|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

INFORMACJE O POZYCJI

321    1
Myszka Miki #3 - Myszka Miki - Horrifikland. Przerażająca przygoda [2021]
OCEŃ TEN KOMIKS!
8 / 1
CZYTAJ RECENZJE [1]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 44,99 zł
seria / numer:
tytuł:
Myszka Miki - Horrifikland. Przerażająca przygoda
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
216 x 285 mm
rodzaj papieru:
kredowy
rodzaj oprawy:
twarda
rodzaj druku:
kolor
liczba stron:
48
wydawca polski / rok wydania:
Egmont 2021
wydawca oryginału:
cena:
49,99 zł
podziel się informacją:
streszczenie / opis pozycji:

Disnejowska Myszka Miki ma różne oblicza – nie tylko humorystyczne, znane z komiksów o Myszogrodzie. Kolekcja dzieł znanych europejskich autorów ukazuje Mikiego także jako detektywa, poszukiwacza dawnych cywilizacji czy mistrza... powroźnictwa! Przeżyj wraz z tym bohaterem niesamowite przygody! Miki, Goofy i Donald zakładają biuro detektywistyczne, jednak nie mają zbyt wielu klientów, dlatego z entuzjazmem przyjmują zlecenie dotyczące odnalezienia... kota. Ruszają tam, gdzie zaginione zwierzę lubiło się bawić, czyli do opuszczonego parku rozrywki Horrifikland. Właśnie w tym ponurym miejscu czeka ich ciąg szalonych przygód – potyczki ze złoczyńcami, udaremnianie spisków, przemierzanie tajemniczych podziemi, ucieczki przed pająkami, konfrontacje z duchami! Czy domorosłym detektywom uda się rozwikłać wszystkie zagadki przerażającego parku rozrywki?

DISNEJOWSKA GROZA

Egmont wraca do wydawania ekskluzywnych albumów z Myszką Miki. Po publikacji przed laty udanej „Kawy Zombo”, wydawca skupił się (i chwała mu za to) na seriach zbierających dzieła Barksa i Rosy – czyli bezwzględnie najlepszych utworów z kaczkami i myszami, jakie powstały – ale teraz uzupełnił swoją ofertę o dwa albumy z Mikim. I są to naprawdę świetne komiksy, a „Horrifikland” to opowieść zdecydowanie trafiająca w mój gust i nadająca się zarówno dla młodych, jak i starszych czytelników.

Ciężkie jest życie detektywów. Przekonują się o tym Miki, Donald i Goofy, którzy założyli własne biuro detektywistyczne, ale szybko odkryli, że nie tak łatwo jest zdobyć klientelę. Nic więc dziwnego, że są gotowi podjąć się dowolnego śledztwa, byle ię pojawiło. A to w końcu się pojawia i nasi bohaterowie wyruszają na poszukiwania… kota. Jest jednak pewien problem: zwierzak zawsze uwielbiał bawić się w Horrifiklandzie, opuszczonym teraz parku rozrywki. Trójka detektywów nie wie jeszcze, co tam na nich czeka. Pytanie jednak czy tylko zagrożenie ze strony żywych, czy może we wszystko wmieszane są też siły nie z tego świata?

Mój pierwszy kontakt z disnejowskimi kaczkami i myszami – przynajmniej, jeśli chodzi o komiksy, bo animacje oglądałem dużo wcześniej – nastąpi, kiedy miałem pięć czy sześć lat. To wtedy w moje ręce wpadł jeden z numerów magazynu „Mickey Mouse”, a wkrótce potem zacząłem w miarę regularnie kupować „Kaczora Donalda”. Pokochałem ten magazyn i kolekcjonowałem go długie lata po tym, jak stałem się już dorosły. Historie, które jednak zawsze najbardziej mnie fascynowały – i w nim, i w „Gigantach”, i we wszelkich wydaniach specjalnych także – obok prac Barksa, Rosy i epickich opowieść w stylu millenijnej przygody z kulami, były historiami albo świątecznymi, albo podszytymi grozą.

Wiecie już więc co w „Horrifiklandzie” tak bardzo mnie kupiło, prawda? Horrory zresztą to jedna z moich pasji, szczególnie te nastrojowe, a niniejszy album właśnie taki jest. Wszystko dzięki znakomitym ilustracjom Alexisa Nesme’a, odpowiednio cartoonowym, jak na opowieść dla dzieci i to uniwersum, ale zarazem szczegółowym, bardzo dopracowanym i klimatycznym. Część albumu jest uroczo sielska, zwyczajna i barwna, część mroczna i nastrojowa, z efektywnymi zabawami światłem i barwami, przywodzącymi na myśl komedie SF z lat 80. XX wieku, takie jak „Pogromcy duchów”.

Oczywiście fabuła też nie zawodzi. Nie jest może zaskakująca czy odkrywcza, ale dobrze poprowadzona i przyjemna w odbiorze. Bo, jak na opowieść o kaczkach i myszach przystało, ma swój urok, ma też jakość i oferuje dobrą, niegłupią zabawę dla czytelników w każdym wieku. Album wieńczy naprawdę świetne wydanie w twardej oprawie.

W skrócie: znakomita rzecz dla miłośnik kaczek i myszy. Coś nieco innego, niż opowieści znane z „Giganta” czy „Kaczora Donalda”, ale tak samo udane. A co więcej to dopiero początek dłuższej serii takich autonomicznych albumów, więc będzie na co czekać.
wkp, 30.09.2021, 06:50
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5045528
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5045528