Pewnego letniego dnia na położoną u wybrzeży Devonu Wyspę Żołnierzyków przybywa dziesięć obcych sobie osób. Na miejscu okazuje się, że nie znają również właściciela wyspy, który zaprosił ich do siebie na wakacje, i którego nie ma na miejscu. Każdy z gości znajduje w swoim pokoju kartkę z dziecięcą rymowanką opowiadającą o śmierci dziesięciu żołnierzy... Po wystawnym lunchu goście niespodziewanie słyszą głos, zarzucający każdemu w nich popełnienie w przeszłości morderstwa, za które nie zostali ukarani. W dodatku zbliża się burza, uniemożliwiająca opuszczenie wyspy.