Na stacji arktycznej panuje nuda, przerywana tylko z rzadka pojawieniem się niedźwiedzi polarnych, które próbują ukraść pług śnieżny i wypić zapas alkoholu. Leniwe wieczory to oglądanie klasyków na kasetach VHS i picie herbaty z co najmniej pięcioma kostkami cukru. Ale gdy pewnego dnia na teren stacji przybywa człowiek, który z nożem gania za jakimś dzieciakiem, to wiadomo, że coś w końcu coś będzie się działo. Owa stacja arktyczna to miejsce, które z nieznanych powodów przyciąga bohaterów klasycznych filmowych horrorów. A gdy kilku z nich znajdzie się nagle w tym samym miejscu – jest to gwarancją krwawych i zabawnych scen.