Na Islandii czas płynie własnym rytmem. Kei postanawia posłuchać występu Lilii, więc pojawia się w barze, w którym dziewczyna daje koncert, a następnie zachwycony jej muzyką... zasypia. Jak dziewczyna ma rozumieć tę reakcję? Tymczasem niespodziewanie, jak gdyby nigdy nic, na progu domu Jacka zjawia się... Michitaka. Czy to zapowiedź nowych kłopotów?