Za oknem pojawia się czarny kot. Okazuje się, że to znajomy Fukumaru – mieszkali razem w sklepie zoologicznym. Przybysz, cały poraniony, groźnie prycha i ucieka. W tym momencie Fukumaru podejmuje bardzo złą decyzję… W opowieści o kotach i ich panach zdarzają się smutne momenty… „Fukumaru? Fukumaru… Gdzie jesteś?”