|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

INFORMACJE O POZYCJI

245    1
Klasyczne Komiksy Gościnny`ego #1 - Luc Junior [2022]
OCEŃ TEN KOMIKS!
6.5 / 2
CZYTAJ RECENZJE [1]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 107,99 zł
seria / numer:
tytuł:
Luc Junior
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
216 x 285 mm
rodzaj papieru:
kredowy
rodzaj oprawy:
twarda
rodzaj druku:
kolor
liczba stron:
232
wydawca polski / rok wydania:
Egmont 2022
wydawca oryginału:
cena:
119,99 zł
podziel się informacją:
streszczenie / opis pozycji:

Przygody młodego reportera Luca Juniora. Bohater wraz ze swoim przyjacielem fotografem Ciaptakiem oraz wiernym psim towarzyszem Alfonsem przeżywają liczne przygody, prowadząc zawiłe śledztwa. Komiks łączący napięcie i humor w najczystszym stylu genialnego tandemu Goscinny / Uderzo! To pierwsze kompletne wydanie łączące siedem przygód stworzonych przez René Goscinny'ego i Alberta Uderzo w latach 1954 –1957. Na potrzeby tej edycji plansze komiksowe zostały odrestaurowane i pokolorowane: „Luc Junior i skradzione klejnoty”, „Luc Junior w Ameryce”, „Luc Junior i syn maharadży”, „Potajemny reportaż”, „Luc Junior i Paspartosi”, „Luc Junior wśród Marsjan”, „Luc Junior – dobrowolny rozbitek”.
 
Album zawiera dodatkowo ponad trzydzieści stron z rysunkami oraz oryginalnymi dokumentami autorów, a także perełkę – jedyny realistyczny komiks ich autorstwa, „Bill Blanchart”, pierwszy raz w postaci albumu. I oczywiście wszystkie składniki asteriksowego humoru zastosowane w szalonych przygodach Luca Juniora!

PRZYGODY LUCA

Może ta okładka, z miejsca kojarząca się chociażby z „Tintinem”, nie wygląda jakoś szczególnie zachęcająco i nie nastraja do komiksu zbyt optymistycznie, mimo nazwisk wielkich twórców na niej, ale to tylko pozory. Środek to ten świetny duet Goscinny / Uderzo, który pokochaliśmy za „Asteriksa”. Może i to wszystko nieco odmienione, nieco inne, czasem kojarzące mi się z naszym swojskim „Kajtkiem i Kokiem”, ale znakomite i absolutnie warte poznania.

Seria przedstawia nam losy reportera, niejakiego Luca Juniora, towarzyszącego mu fotografa i psa. W życiu pełno jest spraw, dochodzeń, dociekań i przygód. I tak to życie jakoś się im toczy…

Gościnny i Uderzo, zanim w roku 1959 zaczęli pracę nad „Asteriksem”, mieli za sobą już parę lat współpracy nad różnymi seriami: „Umpa-Pa”, „Jehan Pistolet” i, oczywiście „Luc Junior”. Nad tym ostatnim razem siedzieli w latach 1954-1957, zamykając się na liczbie siedmiu albumów. A te w końcu odrestaurowane, dostały swoją zbiorczą edycję. I to jakże świetną, ale zanim przyjrzę się samemu albumowi, jako takiemu, spójrzmy najpierw na treść.

A zatem treść. Może to i nie „Asteriks”, bo rzecz jest zdecydowanie bardziej współczesna, ale absurdalny humor, przygody, szalone pomysły, to wszystko tu jest. I jest świetne. Bawi, uczy, nie nudzi ani przez moment, pomysłowością zaskakuje… Duży, czy mały, czytelnik znajduje tu coś dla siebie, a każdy z nich zarówno rzeczy, którymi mogą cieszyć się wspólnie, jak i te, które odczytywać będą zupełnie inaczej, na innym poziomie zrozumienia.

Świetna rzecz. Graficznie także. Uderzo, choć jeszcze nie tak doskonały, jak w „Asteriksie”, i tak jest znakomity. Świetna kreska, znakomity kolor, świetne odrestaurowanie tego wszystkiego. Ja uwielbiam Uderzo, ten jego cartoonowy, ale pełen detali styl, to, dopracowanie, połączone z lekkością. I to wszystko tutaj mam. Wpada w oko, urzeka odbiorców w każdym wieku i jest ponadczasowe. Tak, jak reszta prac tego duetu – i ich poszczególne inne projekty także.

No i jeszcze to wodanie, o którym już wspominałem. To, że zbiorczo mamy wszystko, to już coś, naprawdę. Ale mamy dodatki, a tam nie tylko tradycyjne informacje zza kulis, rysunki, fotki, dokumenty, ale i „Bill Blanchart”, dodatkowy komiks. I to nie byle jaki, bo rzecz jest wyjątkiem w dorobku autorów – w końcu to jedyna ich poważna, realistyczna praca. I pierwszy raz wydana w takiej formie.

W skrócie: perełka. Dla fanów, dla tych, którzy nie znają. Duzi, mali, każdy zjedzie tu coś dla siebie. I będzie mu mało.
wkp, 26.11.2022, 06:20
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5044358
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5044358