|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

INFORMACJE O POZYCJI

245    1
Klasyczne Komiksy Gościnny`ego #3 - Beniamin i Beniamina [2023]
OCEŃ TEN KOMIKS!
5.5 / 2
CZYTAJ RECENZJE [1]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 107,99 zł
seria / numer:
tytuł:
Beniamin i Beniamina
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
216 x 285 mm
rodzaj papieru:
kredowy
rodzaj oprawy:
twarda
rodzaj druku:
kolor
liczba stron:
216
wydawca polski / rok wydania:
Egmont 2023
wydawca oryginału:
cena:
119,99 zł
podziel się informacją:
streszczenie / opis pozycji:

Z Beniaminem i Beniaminą każdy dzień jest szalony i pełen niesamowitych przygód: latające żelazko, zaciekły konflikt między przerażającym Dzidźją a strasznym Bohbasem, banknoty spadające z nieba… – to tylko część z nich. Niniejszy album po raz pierwszy zbiera wszystkie komiksowe historie pary młodych bohaterów stworzonych przez mistrzów René Goscinny'ego i Alberta Uderzo: Powietrzni rozbitkowie, Leć, Ptaszynko!, Wielki Dzidźja oraz Beniamin i Beniamina u kowbojów. Niedługo potem powstały pierwsze przygody Asteriksa i Obeliksa, którzy po Beniaminie odziedziczyli słynne powiedzonko: „Powariowali ci…!”. Dodatkowo album zawiera trzydziestostronicowy wstęp z niepublikowanymi dotąd materiałami dotyczącymi kluczowych lat, które doprowadziły René Goscinnego i Alberta Uderzo do założenia gazety „Pilote”, a także przygody innych komiksowych bohaterów wymyślonych przez twórców Asteriksa: Niezwyciężony Antoine, Rodzinka Baranków, Smyk i Sapek, Rodzinka Odrzecznych. Specjalnie na potrzeby tego wydania plansze Beniamina i Beniaminy zostały całkowicie odrestaurowane. Kreska Alberta Uderzo została odtworzona na podstawie skanów oryginalnych gazet z lat 50. i uzupełniona całkiem nową kolorystyką.

POWARIOWALI CI…

No i kolejny zbiorczy tom z klasyką René Goscinny’ego. Tym razem dostajemy „Beniamina i Beniaminę”, kolejne wczesne dzieło jego i Alberta Uderzo, które miało wpływ na ich wspólne opus magnum, „Asteriksa”. I kolejne dzieło mało znane, ale jednocześnie poznania warte. Choć warto pamiętać, że – podobnie, jak np. „Lucky Luke” – to nie autorska seria, a tytuł przejęty w pewnym momencie przez obu artystów – no i przez nich doprowadzona do perfekcji, przez co po dziś to tylko ich komiksy o dwójce młodych bohaterów są wznawiane. O co chodzi w tej serii? W skrócie o przygody dwójki tytułowych bohaterów. Beniamin i Beniamina to dwójka dzieciaków, którzy wplątują się w szalone wydarzenia na całym świecie. I szaleństwo to najlepsze określenie tego, co ich dotyka – latające żelazko, spadające w nieba pieniądze… Tu nawet wielkie przyjęcie nie może przebiec spokojnie!

Więc tak – losy tej serii zaczęły się we wczesnych latach 50. XX wieku, kiedy niejaki Ric stworzył właśnie ten tytuł. W roku 1955 reaktywował go Christian Godard, a po nim przejęli go Jean Trubert i Roger Lécureux. Dopiero po nich, w latach 1957-1959 trafiła w ręce Goscinnego i Uderzo, a ci dwaj wynieśli ją na nowe wyżyny, tworząc ostatecznie tyle materiału, że starczyło na cztery albumy – „Powietrzni rozbitkowie”, „Leć, Ptaszynko!”, „Wielki Dzidźja” oraz „Beniamin i Beniamina u kowbojów”. I teraz dostajemy to wszystko w końcu po polsku, zbiorczo w jednym tomie, jeszcze z masą dodatków pokazujących nam choćby losy autorów w tamtym okresie. No ale to już przeczytacie w samym albumie. A czytać warto, bo to Goscinny, a Goscinny zawsze jest świetny. Dużo akcji, przygód, satyry, humoru, świetnych, absurdalnych często pomysłów i w ogóle wszystkiego, co najlepsze. Nudzić się tu nie da, co chwila człowiek wybucha śmiechem, ciągle coś go zaskakuje, ciągle coś zaciekawia. No i warto pamiętać, że to tu po raz pierwszy pojawia się zwrot „Powariowali ci…” kojarzony głownie z „Asteriksem” i słynnym „Powariowali ci Rzymianie”. A że to seria publikacją bliska przygodom dzielnych Galów, wszystko tu jest zbliżone poziomem, może jeszcze nie takim świetnym, ale już znakomitym. No i jeszcze szata graficzna. Ta co prawda, jak w większości dzieł tego typu – „Asteriksy” też tak mają – została odświeżona i na nowo pokolorowana. Prace Uderzo zrekonstruowano z oryginałów, kolor za to, tradycyjnie, położono z głową, z talentem i wyczuciem, więc nie ma dysonansu, za to ilustracje z miejsca wpadają w oko i wrażenie robią. I robi je też samo wydanie – twarda oprawa, papier offsetowy, ale dobrej jakości (jakoś wolę klasykę na offsecie właśnie, ma to swój urok i gra mi na sentymencie, bo tak wydawane czytałem komiksy Goscinnego i paru innych legend w dzieciństwie) plus masa dodatków naprawdę robią robotę.

Więc bierzcie w ciemno. Dla dużych i małych, w sam raz na wakacje – i na cały rok. Świetna, wartościowa i wciąż urzekająca rzecz.
wkp, 28.06.2023, 06:17
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5044320
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5044320