Kaneda stara się doprowadzić motor do porządku, ale okazuje się, że narzędzia, które otrzymał są poniżej jego oczekiwań. Zwróciwszy uwagę kierownikowi Haruki-ya dowiaduje się, że lepszych nie dostanie i z tytułu ukrywania mógłby zrobić w knajpie porządek. Okazuje się, że Proto chciałby zatrudnić Kei u siebie, ale ta właśnie wyszła, żeby spotkać się z bratem. Pomimo wszelkich starań nie udało się jej znaleźć kapsułki zgubionej przez Masaru i zaczyna myśleć, że Kaneda faktycznie ją zapodział. Wieczorem do Haruki-ya przybywają znajomi Kanedy - zdecydowanie nie w humorze. Po krótkiej dyskusji idą rozmówić się z nim na temat bieżącej sytuacji. Okazuje się, że Tetsuo przejął dowodzenie gangiem Clownów co rozbiło równowagę władzy pomiędzy innymi gangami. Ponieważ sytuacji nie można tak zostawić, Kaneda każe zorganizować "naradę na szczycie" i zebrać sztaby pozostałych gangów. Mniej więcej w tym czasie szpieg, który namierzył Ryu i Kanedę spotyka się z kolegą, który wcześniej go rozpoznał. Rozmowa jest nadzwyczaj krótka i po niej obydwaj mężczyźnie przechodzą do działania. Ze względów zdrowotnych szpieg musi być w końcu odwieziony do szpitala. Ryu spotyka się ze swoim znajomym z rządu... Okazuje się, że zaakceptowano ogromy budżet - większy od pięciolatki - z nieznanym przeznaczeniem. Proto nie jest specjalnie zadowolony z narady w barze, ale zostaje uspokojony, że chłopaczki szybko sobie pójdą. Chemik od Clownów organizuje szprycę dla Tetsuo, który ponownie zaczyna odchodzić od zmysłów. Jego lekarstwo przybywa jednak o czasie, a po jego użyciu, a on sam decyduje się na wycieczkę. Uzyskane informację o Tetsuo i jego działaniach nie podobają się ani Kanedzie, ani Kei... Wkrótce wszyscy się dowiadują, że Tetsuo jest na mieście, dzięki czemu wszyscy mają planowanie z głowy i przechodzą do praktyki. Ranny oprzedniej nocy szpieg dochodzi do siebie na tyle, aby móc powiedzieć Pułkownikowi o spotkaniu. Kaneda prosi Kei o pistolet... Na ulicach dochodzi do pogromu Clownów. Jak się zdaje Kaneda powiedział Kei, że jak znajdzie dla siebie kask to będzie mogła pojechać. Ta cała szczęśliwa wraca z nim na miejsce gdzie powinien być Kaneda... i okazuje się, że została zrobiona w konia, a on sam będzie miał przerąbane. Na ulicach trwają walki z Clownami. Po wielu trudach i znacznych ofiarach - jakby miało to jakiekolwiek znaczenie - udaje się załatwić poprzedniego kierownika gangu. Kei zdecydowała się odrobinę przejść. Na jednej z ulic podziwia zwartą zabudowę i niespodzianki turystyczne typu skuter z kluczykami w stacyjce. Ponieważ na przeprosiny zawsze jest czas pożycza go. Jeden z motocyklistów podejmuję próbę załatwienia Tetsuo, który rozkoszuje się jazdą na motorze. Plan się nie udaje i motocyklista kończy pod kołami ciężarówki. W porcie, Yamagata organizuje spotkanie z Tetsuo, z którego ten nie jest zadowolony. Dyskusja miała toczyć się w magazynie, ale szybko przechodzi na zewnątrz. W międzyczasie Kei powoduje korek drogowy... Skręcając nie zauważyła, że jechało wojsko na spotkanie z chłopakami. Yamagata radzi, żeby Kaneda załatwił Tetsuo tak szybko, jak to tylko jest możliwe, ale ten zamierza dać mu jeszcze jedną szansę. Tetsuo ją wykorzystuje i Yamagata ginie w ramionach Kanedy. Ponieważ na wszystko inne jest już za późno Kaneda... strzela do Tetsuo. Ten mimo trafienia ukrywa się w magazynie. Kaneda chciał za nim pojechać i nawet mu się udało, ale Tetsuo zwalił mu na głowę dach budynku. Przyjeżdża wojsko, które trafia na pobojowisko. Tetsuo wychodzi z budynku i prosi o pomoc. Jego prośby zostają przerwane przez Kanede, który bije go znalezionym na poczekaniu kijem. Na rozkaz Pułkownika daje mu spokój, ale Tetsuo wykorzystuje ten czas na ponowną próbę załatwienia Kanedy. Nie robi tylko dlatego ponieważ znajduje kapsułkę, którą Kaneda ukrył w baku paliwa. Jej zażycie nie wychodzi Tetsuo na zdrowie... początkowo, ponieważ szybko dochodzi do siebie. Ponownie podejmuję próbę zamordowania Kanedy, któremu przychodzi z pomocą Kei. Tetsuo z chęcią zamordowałby wszystkich, którzy byli w jego okolicy, ale Pułkownik przekonuję go, żeby dał sobie spokój i wrócił do laboratorium...