Hidekiemu Motosuwie niezbyt wiedzie się w życiu - nie dostaje się na wymarzone studia i teraz musi uczęszczać do tokijskiej szkoły przygotowującej do egzaminów. Dorywczo pracuje w barze, choć nie przynosi mu to kokosów. Jego największym marzeniem jest posiadać własny komputer (zwłaszcza, że komputery mają postać ponętnych, bardzo sympatycznych nastolatek ;)), ale brakuje mu na niego kasy. Na szczęście wieczorem, wracając z pracy, na pobliskim śmietniku znajduje porzucony komputer - nie omieszka go przygarnąć. W domu okazuje się jednak, że ten sympatyczny i niezwykle śliczny sprzęt nie jest zbyt roztropny, a w dodatku na okrągło powtarza tylko jedno słowo - "chii". Poza tym ciągle tylko przytulałby się do swojego właściciela... Hideki nazajutrz zaprasza do siebie kumpla ze szkoły, Shinbo, który ma niezłe rozeznanie w komputerach i ich oprogramowaniu. Niestety, nawet jego wiedza okazuje się niewystarczająca - na ciele Chii (tak szczęśliwy wynalazca postanawia nazwać swój nabytek) brakuje firmowego oznakowania, które świadczyłoby o marce modelu, a próba sprawdzenia jej laptopem nazwanym Mirabelka (kolejny żeński komp) kończy się fiaskiem (dla laptopa). Shinobu poleca więc Hidekiemu wizytę u znajomego informatyka Minoru Kokobunji, który poddaje Chii specjalistycznym testom. W ich wyniku dwie sprawy stają się jasne - komputer Hidekiego jest zabezpieczony specjalną blokadą i, być może, należy do serii tajemniczych pecetów najnowszej generacji wyprodukowanych pod wspólną nazwą "Chobits". Hideki dowiaduje się też, że jako właściciel Chii, może ją nauczyć wielu pożytecznych rzeczy. Na odchodne Minoru ostrzega go, iż lepiej nie zakochiwać się w Chii, ponieważ będzie się to wiązało z wieloma wylanymi łzami. Hideki zdobywa dla komputera kilka gustownych ubranek (dotychczas Chii poruszała się w "lekkim" negliżu...) i rozpoczyna nauczanie podstaw potrzebnych do funkcjonowania w społeczeństwie. Yumi, dziewczyna, w której podkochuje się Hideki, zdradza mu, że kiedyś również posiadała uroczy komputer w kształcie elektronicznego faceta, ale po tamtej "przyjaźni" został jej tylko wielki smutek. Na kolejnym spotkaniu z Minoru, Hideka otrzymuje tajemnicze zdjęcie dziewczyny-komputera podłączonej do dziwnych kabli, które informatyk dostał od jakiegoś tajemniczego jegomościa z forum dla składających pecety. Na udzie dziewczyny ze zdjęcia widnieje napis "Chobit" (właściwie to "Hobit", bo pierwszą literę komputer zasłania ręką...) - najwyraźniej ktoś usiłuje ukryć tożsamość elektronicznego tworu. Do Hideki zgłasza się też pani Tamako Shimizu, nauczycielka ze szkoły przygotowawczej, prosząc o przenocowanie. Chłopak razem z Chii pośpiesznie uprząta mieszkanie (pełno w nim różnych nieprzyzwoitych czasopism...), a wtedy nauczycielka zabiera się za hurtowe pochłanianie piwa. Kiedy piwo się kończy, Hideka i Chii udają się po kolejną partię. Wtedy Chii prosi o chwilę samotności. Chwilę, podczas której unosi się ponad dachy Tokio najwyraźniej nad czymś rozmyślając...