|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

INFORMACJE O POZYCJI

330    1
Wyżej niż kondory [2024]
OCEŃ TEN KOMIKS!
6 / 1
CZYTAJ RECENZJE [1]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 53,91 zł
tytuł:
Wyżej niż kondory
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
165 x 235 mm
rodzaj papieru:
offsetowy
rodzaj oprawy:
miękka
rodzaj druku:
kolor
liczba stron:
136
wydawca polski / rok wydania:
wydawca oryginału:
nie dotyczy
cena:
59,90 zł
podziel się informacją:
streszczenie / opis pozycji:

Komiksowa adaptacja wspomnień Wiktora Ostrowskiego. Niedostępne góry, rozległe lodowce, dalekie kontynenty – o tym marzą pewni siebie młodzi taternicy i postanawiają te marzenia zrealizować. Ich wyprawa w Andy potrwa kilka miesięcy, ale na długo zapisze się w historii, a jej ślady do dziś znajdziemy na mapach pod postacią nazwanych na cześć polskich wspinaczy szczytów. Spisując wspomnienia z tej wyprawy, Wiktor Ostrowski podkreśla zarówno siłę przyjaźni, która pozwala zmierzyć się z trudnościami w ekstremalnych warunkach, jak i samo skomplikowanie takiej podróży, która odbyła się w latach 30. XX wieku, kiedy do Argentyny płynęło się okrętem, w trakcie wspinaczek dopiero badało odporność na duże wysokości i testowało samodzielnie zaprojektowane namioty czy buty. Były to lata pionierów i entuzjastów, których przygody do dziś robią wrażenie.

CZŁOWIEK I GÓRY

Anna Zalewska wzięła się i przełożyła na język komiksu wspomnienia Wojciecha Ostrowskiego z czasów, kiedy ten brał udział w wyprawie w Andy. Wyprawie pionierskiej i brzemiennej w skutki. No i bardzo fajnie to przekłada. Wybiera z jego reporterskich wspominek samo sedno, samo gęste i serwuje w formie powieści graficznej, która jest i łatwo i szybko przyswajalna, a jednocześnie pozostaje treściwa i zapewniająca wszystkie te wrażenia, na jakie liczymy. Czyta się to naprawdę dobrze, rzecz ma w sobie coś i wart jest uwagi.

Wiktor Ostrowski. Człowiek orkiestra właściwie, bo, jak podaje Wikipedia, inżynier budownictwa lądowego, podróżnik, fotografik, taternik, alpinista, autor książek reportażowych, oficer Wojska Polskiego. Tu jednak chodzi przede wszystkim o tego Wiktora Ostrowskiego, który wspinał się, który był jednym z pionierów w tym, co robił i należał do tych, którzy jako pierwsi stanęli na szczycie Mercedario. Tak między innymi.
A o tym, jak to wszystko przebiegało, jak wyglądało i całej otoczce opowiada właśnie ta historia. Historia, która zabiera nas w podróż w czasie do początków ubiegłego wieku i tego, jak kształtował się alpinizm, jak odkrywano i badano nie tylko góry, ale i możliwości, technikę, sprzęt i własne granice. I jak ważne były też relacje członków załogi, od których często zależało zdrowie i życie…

I taki to właśnie komiks. Intersująca relacja, niby reporterska, ale podana z emocjami, niby streszczona, ale jednak w sposób, nomen omen, treściwy i krwisty. Nie spodziewałem się, że ta opowieść mnie kupi, ale kupiła. Ciekawie było zanurzyć się w opowieściach o tamtych dniach i wydarzeniach, pójść z bohaterami w góry. Doświadczyć trudów i zimna, ciężkich warunków, wykańczającego wysiłku i chwil triumfu. Niby standard przy takich opowieściach, ale mówi Wam to człowiek, który sporty ekstremalne i narażanie się (choćby do wejścia na jakiś szczyt jakiś) uważa za głupotę. A jednak mi to podeszło.

Wiadomo, najciekawsze dla mnie były te wszystkie fakty i ciekawostki, całe to zaplecze, które pokazuje nam nie tylko dramatyczne przygody w górach, ale i te mniej znane rzeczy. Fakt, że to wszystko działo się naprawdę i że to relacja z pierwszej ręki – no teraz to z drugiej, ale jednak oparta na wspomnieniach uczestnika – tylko podkręca wrażenia. A to, że komiks więcej pokazuje, niż mówi, robiąc to w formie oszczędnej graficznie, a jednak wyrazistej, zostawia pewne pole do popisu naszej wyobraźni, co pozwala nam też bardziej się w to wszystko wczuć.

No i czy trzeba dodawać coś więcej? Dobry, ciekawy komiks biograficzny. Nie tylko dla tych, którzy lubią góry.
wkp, 28.03.2024, 06:08
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 5044103
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 5044103