Pierwsza powieść Agaty Christie, której akcja nie dzieje się w XX wieku. Tym razem scenerią wydarzeń jest starożytny Egipt, około 2000 roku p.n.e. Ponadto nie znajdziemy tu postaci żadnego z detektywów wymyślonych przez królową kryminału. Autorka wykorzystała tu egipską tradycję pisania listów do zmarłych, w których proszono ich o wsparcie lub interwencję, np. wobec innych zmarłych, którzy mogli mieć o coś pretensję do żyjących. Bohaterami tej historii są członkowie rodziny kapłana Imhotepa, który po śmierci żony sprowadza do domu młodą nałożnicę Nofret. Jej aroganckie zachowanie wzbudza niechęć, a później nienawiść pozostałych członków rodziny. Kiedy Nofret umiera, w rodzinie następuje seria podejrzanych zgonów. Wszyscy są przekonani, odpowiada za nie duch Nofret, który mści się na swoich wrogach. Zaangażowany zostaje nawet specjalny kapłan, próbujący połączyć się ze światem umarłych i przebłagać upiora. Córka Imhotepa, Renisenb zdaje sobie jednak sprawę, że za zbrodnie odpowiada żyjąca osoba i winowajcy należy szukać w najbliższym otoczeniu.