Pewnego wieczoru Stefano odbiera wiadomość od tajemniczej dziewczyny, która proponuje mu spotkanie, choć nie chce zdradzić, kim jest. To daje początek całej kaskadzie opowieści. Anna i Ludo, Ludo i Chiara, Chiara i Matilde, Matilde i Andrea. Za każdym imieniem stoi inna historia, inne rozterki, radości i smutki codzienności, duety i trójkąty miłosne. Ale łączy je jedno – próba zrozumienia tego, co przytrafia się w życiu. I poradzenia sobie z tym.