Rzymianie porywają barda Kakofoniksa aby podarować go w prezencie samemu Juliuszowi Cezarowi (ale głupi ci Rzymianie)!! Oczywiście mieszkańcy wioski nie mogą pozwolić by ich znieważano, Kakofoniks jest mimo wszystko jednym z nich. Asteriks i Obeliks wyruszją do Rzymu by uratować przyjaciela. Po drodze spotykają piratów (pierwszy raz w całej serii! Ale nie ostani. Ha!) a na miejscu dostają się do szkoły gladiatorów, gdzie doprawadzają do szału trenera "idących na śmierć" a w końcu występują w cyrku przed Juliuszem Cezarem. Gwarantuję, ze takich Igrzysk w Rzymie jeszcze nie było!!!