Decyzja czy donieść na osobę, z którą się jest blisko nie jest łatwa. Ale dla Fujimoto nadszedł czas opowiedzenia się po jednej ze stron. A może tylko jest sprawdzany i wszyscy w jego otoczeniu są głęboko związani z Roz-Krajem?
Przemoc jakiej doświadczył do tej pory podczas wykonywania swojej pracy to dopiero początek. Powoli dochodzi do niego, że jest ucieleśnieniem nienawiści, jaką ludzie darzą system.