Konflikt między ludźmi, obcymi i łowcami narasta w zastraszającym tempie, ale w tym tomie obserwujemy również walkę z jeszcze większym agresorem, który zagraża ludzkości od zarania dziejów: faktem, że wszyscy kiedyś umrzemy.
Francis nie potrafi pogodzić się z faktem, że umiera i ucieknie się do wszelkich możliwych środków, żeby wizję śmierci odsunąć jak najdalej w czasie, a nawet pozbyć się jej zupełnie. Czy zdoła pokonać tę największą ułomność i tragedię świadomego rozumu: własną śmiertelność? Czy cena ocalenia może być tego warta?