18 maja 1944 r. zakończyła się czteromiesięczna bitwa o przełamanie linii Gustawa – największa bitwa II wojny światowej stoczona poza frontem wschodnim. W decydującym, czwartym szturmie kluczową rolę odegrały siły II Korpusu Polskiego. Ich drugi atak zmusił Niemców do opuszczenia linii, co otwarło aliantom drogę na Rzym. O świcie 18 maja na ruinach opuszczonego przez niemieckich spadochroniarzy klasztoru na Monte Cassino, który stał się symbolem bitwy, patrol 12. Pułku Ułanów Podolskich zamieścił swój pułkowy proporzec. Wkrótce nad polem bitwy wzniesiono biało–czerwony sztandar. Komiksowa trylogia "Monte Cassino" ma wypełnić lukę w bardzo zaniedbanym fabularnym propagowaniu historii Polski. Ambicją autorów było stworzenie komiksu nie tylko dla wielbicieli gatunku, ale przede wszystkim dla szerokiego grona młodych odbiorców fascynujących się historią i militariami. Dlatego położyli silny nacisk na wierne odwzorowanie broni i umundurowania, na dramaturgię i rozmach scen batalistycznych, a także na zachowanie faktów historycznych. Chcieli także pokazać ogromny trud i ofiarę polskich żołnierzy w trakcie tej bitwy, a także warunki społeczne i polityczne, w jakich wtedy znajdowali się polscy żołnierze II Korpusu. Fabuła komiksu oparta jest na pracy Melchiora Wańkowicza, który zaraz po bitwie rozpoczął zbieranie materiałów do swojej książki–reportażu "Bitwa pod Monte Cassino". Choć w rzeczywistości trwało to znacznie dłużej, to w komiksie Wańkowicz wraz ze swoim asystentem, porucznikiem Jakubem Grebowskim (postać fikcyjna) zbierają potrzebny do pokazania całej bitwy materiał między 26 maja a 7 czerwca 1944 r. "Monte Cassino" nie jest komiksem paradokumentalnym, jak np. "Westerplatte". Obok prawdziwych bohaterów występują w nim postacie fikcyjne, potrzebne do tego, by jak najpełniej przedstawić losy i życiorysy kilkudziesięciu tysięcy żołnierzy II Korpusu biorących udział w bitwie.