Alicja, mimo iż podjęła decyzję o pozostaniu w Krainie Koniczyny, wciąż podświadomie odczuwa lęk i tęsknotę, choć nie może sobie przypomnieć dlaczego. Borys stara się, żeby dziewczyna jeszcze bardziej się w nim zakochała, wierząc, że to powstrzyma ją przed powrotem do jej świata. Tymczasem obrady zgromadzenia powoli dobiegają końca, a to oznacza powrót starych konfliktów międzyterytorialnych. Szybko okaże się, że jednak nie wszyscy kochają Przybysza, a Alicja nie jest już bezpieczna...