Jedno z arcydzieł komiksu brytyjskiego. Opus magnum dwóch wielkich twórców. Za scenariusz odpowiada tu Alan Grant polskiemu czytelnikowi znany najbardziej jak autor Lobo. Lista jego uznanych prac jest jednak bardzo długa, m.in. odmienił na zawsze uniwersum Batmana. Nigdy jednak już się odważył się już na to co stworzył na potrzeby komiksu Szambala. To tam stanął w oko w oko z Szatanem, Buddą, wierzeniami Majów, Jezusem i Bogami wszelkich imion. To tam zmierzył się m.in. ze swoją wiarą. Na powiernika wybrał Arhura Ransona, a ten zdecydował się przełamać wszelkie komiksowe konwencje. Tak powstał komiks, który jest podróżą po ludzkim umyśle. To świat rodem z wizji szamanów, okultystów, misjonarzy czy proroków.
W Mega-City One dochodzi do morderstwa w niewyjaśnionych okolicznościach. Na całym świecie gwałtownie wzrasta liczba anomalii parapsychologicznych. Ludzkość pada ofiarą wizji i religijnego fanatyzmu. Kiedy wydaje się, że świat stanął na granicy parapsychologicznej apokalipsy, Sędzia Anderson musi wyruszyć w podróż do samego serca Tybetu, by odkryć źródło zachodzących anomalii.