Poznajemy historię mamy i siostry Antka, które uciekły z transportu deportacyjnego. Udało im się dotrwać pod Baranowiczami do rozpoczęcia konfliktu niemiecko-sowieckiego. Po kilkunastu miesiącach znów musiały się jednak ukrywać, żeby uniknąć wywiezienia na roboty do III Rzeszy. Los zaprowadził je do Warszawy, gdzie obydwie włączyły się do konspiracji niepodległościowej. Zwieńczeniem ich aktywności na tym polu był udział w powstaniu warszawskim – w tym w jednej z najważniejszych bitew – w walce o kościół św. Krzyża i niemiecką komendę policji.