Po wyrwaniu się z zasadzki NKWD w Gdańsku nawiązują kontakt z działaczami Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość". Z rozkazu ppłk. „Lotnego" biorą udział w niebezpiecznej misji ukrycia organizacyjnego archiwum, a następnie w przerzucie do ONZ memoriału opisującego zbrodnie sowieckie na terenie Polski. Wciąż ścigają się z czasem i tropiącym ich bez wytchnienia Timurem.