Johannes Schachmann. Życie i czasy to pełen czarnego humoru komiks o perypetiach bardzo starego, bardzo potężnego i bardzo sfrustrowanego maga z Antwerpii. Bo nawet tak on musi mierzyć się z problemami, które przerastają każdego z nas, takimi jak: oczekiwania rodziców, głowa w słoiku, uciekające golemy, czy Lenin, buntujący klasę skrzacią.
Johannes Schachmann (1595 - ?). Urodził się w rodzinie o długich tradycjach kupiecko-magicznych. Uważany za najpotężniejszego czarnoksiężnika w Lidze Hanzeatyckiej. Posiadacz Włóczni św. Maurycego i dwóch egzemplarzy Świętego Graala. Dwunastokrotny Wielki Mistrz Sztuk Tajemnych. Pogromca duplikatów z wymiaru ΔP12. Wynalazca maszyny thaumo-elektrycznej.
Tyle na temat tej postaci mówią podręczniki i opracowania historyczne. A jakim człowiekiem Schachmann jest naprawdę? Jakie są jego relacje z najbliższymi? Co robi, gdy nikt nie patrzy? Tego wszystkiego dowiecie się z komiksu Mateusza Piątkowskiego i Jacka Kuziemskiego.
„Johannes Schachmann. Życie i czasy" sprawi, że wasze życie choć na chwilę stanie się przyjemniejsze. Jednak chciałbym zaproponować, abyście spojrzeli na ten tom w trochę inny sposób. Bo, jak to zazwyczaj bywa z polskimi komiksami, to także dziecko czystej pasji i niepowstrzymanej chęci opowiadania historii.