|   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
  |   INFORMACJE   |     SZUKAJ   |     ZALOGUJ SIĘ   |     |  
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Wielkie Archiwum Komiksu

RECENZJA WYBRANEJ POZYCJI

164
Horimiya #10 [2017]
Nie masz tej pozycji?!
KUP JĄ W
KOMIKSIARNIA
za 17,99 zł!
seria / numer:
Horimiya #10
rodzaj pozycji:
scenariusz:
rysunki:
format wydania:
125 x 175 mm
rodzaj papieru:
offsetowy
rodzaj oprawy:
miękka z obwolutą
rodzaj druku:
czarno-biały
liczba stron:
brak danych
wydawca polski / rok wydania:
Waneko 2017
wydawca oryginału:
cena:
19,99 zł
podziel się recenzją:
recenzje do pozycji [1]:
SZYBKO MIJA „HORIMIYA”

To już dziesiąty tom „Horimyi”. Szkoda, bo na chwilę obecną 11 jeszcze nie powstał, a co za tym idzie historia na pewien czas się kończy. A nie łatwo jest zostawiać sympatyczne postacie, z którymi spędziło się jednak sporo czasu, do których się przyzwyczaiło i których polubiło, a wraz z nimi ich pokręcone losy i perspektywy na przyszłość. Szczególnie, że zabawa z tym tomem jak zwykle jest znakomita.

Święta minęły, ale oświadczyny Miyamury wciąż zdają się pobrzmiewać w powietrzu. Jednocześnie nie wpłynęły zbytnio na obecną sytuację – wszystko jest po staremu. Chłopak wciąż nocuje w domu dziewczyny, czas spędzają głównie na nauce i lepszym poznawaniu siebie, w Nowy Rok wybierają się razem do świątyni, ale także kłopoty o nich nie zapominają. Kiedy przypadkiem Miyamura uderza Hori w pierś, dziewczyna dochodzi do wniosku, że ma za mały biust. Do tego dochodzi wreszcie do spotkania ojca Sengoku z ojcem Hori, co prowadzi do wyjaśnienie ich wzajemnych, specyficznych relacji. Tymczasem przewodniczący zaprzyjaźnia się z Ayasaki i Sakurą, ale to relacje z tą pierwszą zaczynają wykraczać poza koleżeństwo.

Co jednak z tego wszystkiego wyniknie, nie do końca jeszcze wiadomo. Na razie opowieść kończy się w tym miejscu, a że tom 10 był naprawdę znakomity, apetyt na ciąg dalszy jest jeszcze większy. Wróciła bowiem Sawada, z większą rolą i z paroma problemami, sprzeczki między ojcami bohaterów dostarczając dużo humoru i udzielają odpowiedzi na pytanie co zaszło między nimi, a całość jak zwykle oparta została na emocjach i uczuciach.

Spoglądając jednak na serię z perspektywy tych dziesięciu tomów, autorki dość szybko zmieniły wiele jej cech. Charakter bohaterów stał się inny, często wręcz parodystyczny, drugie oblicze Hori czyli kura domowa, zostało zapomniane, podobnie niektóre związki między postaciami jakby stały się mniej ważne także dla nich samych. Ale to i tak bez znaczenia, kiedy zabawa jest tak znakomita, a od mangi nie można oderwać się nawet na chwilę.

W trakcie serii ewoluowała także szata graficzna. Od początku nie zmieniły się charakterystyczne cechy rysunków Hagiwary, jest więc lekko, przyjemnie i zwiewnie, ale jej kreska stała się wyraźniejsza, przybyło detali i lekkości samego rysowania. Poza tym ilustracje dobrze współgrają z tytułem, są klimatyczne i przyjemne dla oka.

Jeśli lubicie niebanalne komedie romantyczne z nastoletnimi bohaterami, pełne żartów często wynikających z różnic płci, specyficznej japońskiej atmosfery i uroku, „Horimiya” jest dla Was. Poznajcie tę serię i przekonajcie się, jak wiele ma do zaoferowania. Polecam.
autor recenzji:
wkp
12.07.2017, 13:03

RECENZENCI

BroosLi
[7]
Charles Monroe
[17]
Chudi_X
[3]
Dariusz Cybulski
[442]
Edward Weaver
[2]
Joan_Johnson
[1]
Mamoń
[1063]
McAgnes
[1]
Modli
[1]
MonimePL
[146]
Percival
[2]
Ronin
[3]
Warlock
[4]
wkp
[2379]
KOMIKSY, MANGI, CZASOPISMA, KSIĄŻKI, ARTBOOKI, FIGURKI, GADŻETY I INNE
Komiksiarnia
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Przypominamy, iż do czasu uzupełnienia bazy danych nowej wersji strony informacje o starszych pozycjach znajdziecie na łamach poprzedniej wersji witryny:
Old WAK!
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu | Strona działa od 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock | Stan odwiedzin: 4898077
Copyright © 1997-2024 WAK - Wielkie Archiwum Komiksu
Start witryny: 21 lipca 1997 | Idea, gfx & code: Warlock
Stan odwiedzin: 4898077