Geralt poszukuje nowego zajęcia. Wiedźmini zawsze mieli pod górkę, ale teraz wszystkie potwory jakby zapadły się pod ziemię, więc dla ich pogromców brakuje zajęcia. Niespodziewanie pani burmistrz pewnego miasteczka prosi Geralta o pomoc w pozbyciu się mglaków atakujących dzieci. Wiedźmin szybko wyczuwa, że pod pozornie prostym zleceniem kryje się poważniejsza sprawa. Zwłaszcza że w miasteczku rezyduje stary mag, który bez problemu powinien uporać się z mglakami. Tymczasem pani burmistrz okazuje się chętna do współpracy, ale tylko na swoich warunkach…