Armia Czerwonej Wstęgi dostaje od Żółwiego Pustelnika niezły wycisk, a siły dowodzone przez generała Niebieskiego udają się w pościg za Goku i resztą, którzy nie zwlekając czmychają do wnętrza podwodnej góry. Tu odkrywają starą bazę piracką, w której dochodzi do finałowej konfrontacji. Jeszcze zanim ta zamieni się w kupę gruzu przyjaciołom udaje się umknąć wraz ze świeżo wyłowioną Smoczą Kulą. Bulma i Kuririn nie chcąc narażać życia w imię poszukiwania "dziadkowego prezentu" wracają na wyspę Żółwiego Pustelnika, gdzie wszystkich (a więc Goku także) podstępnie unieruchamia generał Niebieski. Kradnie zdobyte do tej pory trzy kule oraz radar, a potem zwiewa samolotem. Na szczęście Goku szybko go dogania i rozbija nad Pingwinówkiem, gdzie w starciu z okrutnym (i spedalonym ;)) generałem pomaga Aralka, Turbik i Jurek Spadkowski (!!!). Niebieski niestety ucieka z radarem, ale genialny Turbik konstruuje chłopcu nowy. Teraz droga prowadzi do świętej ziemi Karin strzeżonej przez potężnego Indianina Bora i jego synka Upa. Kiedy Upa zostaje porwany przez kolejnego generała, by zostać wymienionym na Smoczą Kulę będącą w posiadaniu Bory, malca odbija Goku. Dowódca Armii Czerwonej decyduje się na ostateczny ruch ku zaprowadzeniu porządku - wezwanie Tao Paipaia, najstraszliwszego zawodowego mordercy na świecie...