Trunks przelicza się - dzięki ćwiczeniom zwiększył tylko masę mięśniową, ale nie szybkość i technikę walki, a to za mało by pobić tak potężnego wojownika jak Cell. Cell nie zabija go jednak, a każe przygotować się do następnego pojedynku, który odbędzie się na... specjalnym turnieju, na którym Cell zamierza kolejno walczyć z dowolną ilością przeciwników! Podczas gdy okrutnik za pośrednictwem telewizji wysyła swe groźby w świat, bohaterowie, w tym Goku oraz Gohan, którym udało się przewyższyć poziom super-sayanina, zaczynają intensywne treningi. W międzyczasie Goku werbuje nowego Wszechmogącego spośród ocalałych Nameczan - zostaje nim Dende, który od razu zabiera się za tworzenie i modyfikację nowych Smoczych Kul (teraz są w stanie spełnić tylko dwa, ale za to większe życzenia). Tymczasem Mr. Satan, najgenialniejszy ziemski wojownik, zamierza również wystartować w turnieju Cella, żeby utrzeć uzurpatorowi nosa (przede wszystkim) i uratować Ziemię (to nie jest jego cel nadrzędny). Gdy jednak nadchodzi pora walk, Mr. Satan ponosi sromotną klęskę i jedyna nadzieja w Goku i przyjaciołach....