"Do rosołu i walcz"
Na uczelni wypadł właśnie dzień festiwalowy i Bellydandy z przyjemnością spaceruje pomiędzy stanowiskami. Keiichi byłby w humorze gdyby nie fakt, że jego klub potrzebował pieniędzy i wyciągnął prawie wszystko od niego. Jednak Ootaki poinformował go, że w kółku sztuk pięknych można trochę dorobić. Ze względu na zupełne braki w portfelu trzeba od czasu do czasu ponieść pewne ofiary. Na miejscu okazuje się, że jest Sayoko Mishima co zarówno Keichiego jak i Bellydandy bardzo martwi. No ale, jak się okazuje kółko potrzebuje modela do aktów. Dzięki Bellydandy Keiichi nie musi się rozbierać. Sayoko jednak jeden model nie wystarcza i przekonuje Bellydandy, żeby stanęła koło chłopaka. Ma nadzieję, że Boginka skompromituję się przez to i straci swoją pozycję. Jednak kompozycją którą obydwoje ustawiają bardzo się wszystkim podoba chociaż Keiichi boi się, żeby prace nie wyszły poza budynek. Jednak następnego dnia okazuje się, że wszystkie dziewczyny narysowały co innego i ani Bellydandy, ani Keiichi nie znajdują się na żadnym obrazie.
"Jazda, ożywmy ten świat"
Megumi ponownie wpada do brata na posiłek z czego ten jest średnio zadowolony. On sam rozpamiętuje nie udane podchody z Bellydadny i nie zwraca uwagi na to co siostra właśnie sobie nakłada. Kiedy wraca okazuje się, że Megumi zabrała właściwie całe jedzenie i dla niego już nic nie zostało. Zadaje mu ona dosyć krępujące pytanie, na co Keichi stara się udzielić zadowalającej go odpowiedzi, chociaż Megumi zdaje sobie sprawę z faktu, że ją oszukuje. Na odchodnym przekonuje obydwoje, żeby wybrali się na spacer do parku. Dzień zaczyna się przyjemnie, ale Keiichi nie jest w stanie działać zgodnie z radami zawartymi w swojej książce. Bellydandy jest inicjatorką wszystkich atrakcji na spacerze. Podróż statkiem bardzo jej się podoba, jednak Keiichi szybko dostaje choroby morskiej i szybko musi odpocząć. Bellydandy usypia go na swoich kolanach. Keiichi budzi się wieczorem i zjada posiłek który Boginka zrobiła nad ranem. Staje mu on jednak w gardle i niewiele brakuje, żeby wylądował w wodzie, czemu zdecydowanie przeciwdziała Bellydandy. Przy okazji wydarza się możliwość bardzo przez Keiichiego wyczekiwana z czego on natychmiast korzysta.
"Gaz do dechy, miłości moja!"
Zbliżają się terminy wyścigów motocyklowych i sempaje Keiiciego wystawiają odpowiedni sprzęt do użycia. Konkurencja jednak nie śpi. Po za tym senpai postawił Bellydandy jako wygraną co Keiichiemu zdecydowanie się nie podoba i twierdzi, że opiekun zrobił z siebie zupełnego idiotę. Rozmowa nie sprawia Bellydandy satysfakcji i zdecydowanie wyrzuca Etsushi zapowiadając, że zrobi wszystko, żeby on przegrał. Przed samymi wyścigami odbywa się losowanie klas w których będą startować kolejni członkowie klubu. Keiichi jest w najlepszej co uważa za wyjątkowego pecha. Hybryda którą ma jechać wyjątkowo mu się nie podoba, ale jest już za późno na wszelkie zmiany. W trakcie wyścigu Bellydandy robi wszystko co w jej mocy, że Keiichi wygrał co nie bez trudności się udaje. Jednak po przejechaniu linii mety nie może on wyhamować, a spadochron hamujący okazuje się tylko kawałem.
"Wielka siła przymusu... znikła!"
Klub Keiichiego wybrał się na obóz nadmorski. Jest miło i przyjemnie i byłoby jeszcze lepiej gdyby nie fakt,że w tym samym miejscu będzie klub sztuk pięknych. Sayoko ponownie dokonuje próby zbliżenia się do Keiichiego co bardzo martwi Bellydandy. Ponieważ jednak nie ma odpowiednich sił dzwoni do siostry, która informuje ją o przejściowych kłopotach. Na plaży Sayoko jest bardzo z siebie zadowolona, ponieważ jak uważa w stroju kąpielowym nie ma konkurencji. Jednak nie uwzględniła inicjatywy Bellydandy i jest zupełnie ignorowana przez wszystkich facetów. W ciągu kilku następnych dni Klub samochodowy organizuje kilka wyścigów co Keiichiego doprowadza do rozpaczy ponieważ nie jest w stanie spotkać się z Bellydandy. Ta decyduje się w końcu zostawić Keiichiemu wiadomość. Sayoko przejmuje ją, ale trafia ona w końcu do niego. Razem z Bellydandy Keiichi decyduje się popływać co nie wychodzi mu na zdrowie...
"Święta siostro, któraś niebem"
Do Keiichiego przychodzi kaseta o dosyć obiecującym tytule. Jej oglądanie dosyć szybko się kończy ponieważ z telewizora wychodzi jakaś dziewczyna. Samo wyjście kończy się nokautem Keiichiego co szybko odkrywa Bellydandy. Odkrywa również fakt, że na miejsce przybyła jej siostra Urd z czego jest zdecydowanie niezadowolona. Urd tłumaczy, że szlak ją trafia widząc zupełny brak postępów w związku Keiichiego z jej siostrą i, że przybyła sytuację poprawić. Pierwsze próbę dogłębnego pokazania chłopakowi co znaczy bycie kobietą dokonuje w łazience. Z wielkim trudem Keiichiemu udaje się nie ulec jej urokom, jednak zostaje przez Urd poszkodowany. Druga próba uwodzenia ma miejsce późnym wieczorem i jest zdecydowanie bardziej wyrafinowana oraz skuteczna. Jedynie interwencja Bellydandy przeszkadza w nawiązaniu zbyt bliskich znajomości Keiichiego z Urd. Chciałaby zrobić również krzywdę siostrze co jej się nie udaje. Wyręcza ją w tym Szef, który przy okazji stwierdza, że z dwojga złego będzie lepiej jak Urd zostanie na ziemi.
"Ja jestem królową uczelnianego festiwalu"
Urd razem z siostrą biorą udział w wyborach miss piękności. Okazuje się, że o festiwalu dowiedziała się Urd i zaczęła prosić, żeby ją zabrać. Gdyby decyzja należała do Bellydandy kazałaby jej zostać i jeszcze pozmieniałaby zamki jednak z Keiichi od razu się zgadza. Sayko, która uważa, że wybory są pro forma podchodzi do całej imprezy spokojnie. Jednak zachowanie Urd szybko pozbawia ją złudzeń, że będzie to prosta walka. Dodatkowo, ponieważ organizatorami jest klub samochodowy okazuje się, że trzeba będzie się zająć naprawą motocykli. Na Urd i Bellydandy nie robi to wrażenia i obydwie szybko biorą się do pracy. Jednak Urd musi nadrabiać niewiedzę entuzjazmem. Jedynie brutalna przemoc ratuje ją przed siedzeniem przy motorze przez cały dzień. Bellydandy naprawia swój motor w zupełnym spokoju i szybko może przystąpić do ostatniego etapu wyborów. Siejąc chaos i zniszczenie demoluje kilka stanowisk różnych grup zainteresowań, ale udaje jej się wygrać.
"To czego Belldandy pragnie najbardziej"
Niedługo minie rok jak Bellydandy przybyła do Keiichiego i chłopak uważa, że powinien się jakoś odwdzięczyć. Wypytanie Megumi co też ona by chciała nie przynosi zadowalającej odpowiedzi. Urd również składa pewną propozycję, ale jest ona nie do przyjęcia. Na zakupach Urd podsuwa Keiichiemu pewne wyjście z sytuacji. Po powrocie do domu Keiichi jest obecny tylko fizycznie. Wkrótce otrzymuje od senpaja kilka prac do wykonania, dzięki którym ma nadzieje kupić prezent dla Bellydandy. Wraca do domu wykończony i Bellydandy pyta się Urd czy to jej dzieło. Jednak Urd stwierdza, że tym razem najlepiej będzie jeśli pozwoli ona Keiichiemu dokończyć to co zaczął. W ciągu kilku dni udaje mu się zebrać odpowiednią sumę pieniędzy jednak Bellydandy jest na niego zła.