Hiena cmentarna okradająca trupy z pola bitwy. Zakonnica, w którą wdarło się zło i uczyniło brzemienną, skazana przez zakon na śmierć. Tajemniczy Łowca polujący na granicy światów – ludzi i potworów, życia i śmierci. I szczury.
Oto co znajdzie czytelnik na kartach komiksu „Diefenbach. Zanim wzejdzie świt” Benedykta Szneidera. Album, który powstawał bez mała dekadę, zachwyca warstwą graficzną i budzi lęk, odwołując się do klasyki gore i horroru, a także atmosfery norweskiego black metalu.To historia o winie i odkupieniu, rozgrywająca się podczas jednej nocy.
Dzięki wielkiemu talentowi, trosce o każdy detal opowieści Szneiderowi udało się stworzyć album, którego poszczególne sceny, jak i klimat całości, na długo zapadają w pamięć. Sugestywny, niepokojący „Diefenbach” to wielki powrót jednego z najlepszych polskich twórców komiksu.