Baby blues - czy jesteś gotowy?
Czym jest Baby blues?
Baby blues to komiks, który powinien znaleźć się na półce w każdym domu, gdzieś między poradnikiem "Pierwszy rok życia dziecka" a albumem z pierwszymi zdjęciami i odciskiem maleńkiej stópki. Baby blues to komiks, który świeżo upieczonym mamie i tacie powinien być dostarczony w zestawie obowiązkowym wraz z próbką pieluszek i hipoalergicznego proszku do prania. Baby blues to nie teoria dla statystycznych rodziców i ich idealnych dzieci. Lecz życie, które zaskakuje i zadziwia. Tylko zdrowy rozsądek z odrobiną humoru pozwalają przeżyć.
O czym jest Baby blues?
Wanda nigdy nie wyobrażała siebie siebie w roli matki, dopóki jej zegar biologiczny nie zaczął tykać... Darryl, facet z ponad trzydziestką na karku, pracownik średniego szczebla i początkujący tata...
Komiks w humorystyczny sposób przedstawia życie pięcioosobowej rodzinki. Historia rozpoczyna się w momencie narodzin małej Zoe (tom 1 serii), która z biegiem lat zyskuje dwójkę rodzeństwa. Rodzice – Darryl i Wanda MacPherson zmagają się z trudami codziennego wychowania żywiołowych dzieciaków, wywracając do góry nogami cały swój dotychczasowy tryb życia. Jednak pomimo wielu mniej lub bardziej zabawnych sytuacji i obowiązków domowych, nie zamieniliby swojego rodzinnego życia za żadne skarby.
Jak powstał Baby Blues?
Pewnego dnia przyjaciele Rick Kirkman i Jerry Scott wpadli na pomysł stworzenia komiksu o tematyce rodzicielskiej. Rick – rysownik, dokładnie znał zagadnienie, gdyż w 1984 roku jemu i jego żonie urodziło się pierwsze dziecko, a druga córeczka przyszła na świat siedem lat później.
Jerry natomiast nie posiadał dzieci, ale twierdził, że ojcowska rola Ricka bywa niezwykle zabawna, dlatego zdecydował się na opisanie podpatrzonych rodzinnych realiów. I tak w komiksie pojawiły się napady złości, brudne pieluchy, wyrzynające się ząbki... Do zwieńczenia dzieła brakowało tylko ilustracji, które z nieukrywaną przyjemnością stworzył Rick Kirkman – i tak zrodził się komiks Baby Blues.
Aktualnie Jerry już nie śmieje się z ojcowskich perypetii Ricka, bo sam został ojcem – co sprawiło, że jego twórczość jest jeszcze bardziej owocna...
Przygody klanu MacPherson trafiły do serc zarówno rodziców, jak i tych, którzy nie mają jeszcze dzieci, urzekając humorem obrazkowym oraz pełnymi życia barwnymi opowiastkami.
...Szanujcie tę książkę. Zawiera ona opis pierwszego roku tego, co ułoży Wam się w wieloletni "baby blues". Trudno będzie jednak zachować ją w całości. Instynkt podpowie Wam, by chwycić za nożyczki i wyciąć jej fragmenty, a następnie wysłać do przyjaciół i krewnych. W końcu jednak odłożycie nożyczki i zaczniecie wyrywać całe strony, by przyczepić je do lodówki. Ostatecznie zbierzecie wszystkie małe skrawki, które wcześniej wycięliście, i będziecie próbowali posklejać je we własną mniejszą książeczkę...
źródło: Egmont
|
|