Czytać w empiku czy nie czytać...?
Klika dni temu na łamach witryny Gazety Wyborczej można było przeczytać artykuł o pospolitym procederze "czytania bez nabywania" w oddziałach Empiku (głównie dotyczy to komiksów, choć nie tylko). W tekście znalazł się komentarz do tego stanu rzeczy, jaki wypowiedział Tomasz Kołodziejczak (wydawnictwo Egmont). Wypowiedź Pana Kołodziejczaka wywołała dosyć burzliwą dyskusję, która zaowocowała odpowiedzią przedstawiciela Egmontu na stawiane zarzuty...
Zapraszamy do lektury i zachęcamy do własnych wypowedzi.
Info: gazeta.pl |
|
|