Punisher, Texeira i... w kosmos!
Marvel Comics zapowiedział na lipiec kolejną miniserię (dla odmiany czteroczęściową) z Punisherem. I w zasadzie nie byłoby w tej wiadomości nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że tym razem miejscem, w którym Frank Castle będzie walczył ze zbrodnią będzie... kosmos. Zresztą, jej tytuł mówi sam za siebie: "Space: Punisher". Będzie to jednak historia osadzona poza oficjalnym uniwersum Marvela, której blisko duchem będzie do innej marvelowskiej miniserii (bardzo pomysłowej, zresztą) - "5 Ronin", mianowicie. Jedno wiadomo już dziś: podczas pościgu za Six Finger Hands - tajemną międzygalaktyczną organizacją odpowiedzialną za śmierć jego rodziny, Frank Castle na swojej drodze spotka Federację Avengers oraz Hulka, a także zmierzy się z topowymi łotrami wydawnictwa, jak: Green Goblin, Doctor Octopus, Red Skull, Magneto, Ultron czy Sym-Brood-ant Queen. Kimkolwiek jest ta ostatnia. Na pytanie czy w tym szaleństwie jest metoda odpowiedzą Frank Tieri (scenariusz) oraz Mark Texeira (rysunki), którzy mieli już okazję współpracować przy marvelowskim "Herculesie" z 2005 roku. Tak jak pana Texeiry fanom Punishera w Polsce przedstawiać zdecydowanie nie trzeba (a to za sprawą szalejącego u nas w latach 90. wydawnictwa TM-Semic), tak ten pierwszy najbardziej znany jest ze skryptu do "Griftera" dla DC Comics, ma również na koncie jeden odcinek animacji "Ultimate Spider-Man", grę "Marvel vs. Capcom 3", ale i miniserię "Punisher Noir" z 2009 roku. Frank Castle gościł już w Afryce, Japonii, a nawet w samym Piekle, więc jesteśmy przekonani, że w kosmosie tym bardziej da sobie radę...
|
|