Komiksowa kronika PRL-u w Warszawie - wystawa
W naszym kraju przez lata panował ustrój polityczny, który negował wszystko co posiadało proweniencję zachodnią. Lata PRL-u były trudne nie tylko dla muzyków jazzowych, czy prywatnych przedsiębiorców, ale też wielbicieli narodzonego w Stanach Zjednoczonych komiksu. I o tym opowiada nasza wystawa.
Jednak – paradoksalnie - ten produkt "zgniłego Zachodu" zaczęto drukować oficjalnie w milionowych nakładach! Mało tego. Został zaprzężony do udźwignięcia bagażu propagandy jak nigdy dotąd. Miał poprzez przykładnych bohaterów wychowywać młodzież socjalistyczną!
Stało się tak z dwóch powodów. Zresztą bardzo zrozumiałych. Ówczesna młodzież i tak (jak po zakazany owoc) sięgałaby po komiksy, choćby sprowadzane nielegalnie, zza "żelaznej kurtyny". Należało dać jej coś w zamian, coś swojskiego. A po drugie: na komiksie przecież można było zarobić. "Zgłodniali" czytelnicy stanowili dobry target. Jak stwierdził ppłk Władysław Krupka, twórca postaci kapitana MO Żbika, chodziło o stworzenie polskiego bohatera, oficera, który zjednałby sobie czytelników, a przy okazji poprawił wizerunek polskiego milicjanta. Tak powstał kapitan Żbik – pierwszy komiksowy bohater peerelowskiej popkultury...
Na perypetie związane z powstaniem i rozwojem tej i innych postaci z komiksów tamtych czasów zapraszamy do Ośrodka Kultury Ochota na ul. Grójeckiej 75 w Warszawie już od 5 października. A na finisażu, 26 października o godz. 17.00 będzie można posłuchać wykładu dr Tomasza Marciniaka, znawcy i krytyka komiksu. Wystawa jest częścią cyklu "Cztery pory roku z satyrą i komiksem" Wojtka Łowickiego. Premiera odbyła się w Muzeum Regionalnym w Szczecinku.
Na ekspozycji do obejrzenia bogaty materiał ilustracyjny, pierwsze wydania kultowych już komiksów i gazet, odręczny list od ppłk Władysława Krupki oraz oryginalne prace mistrzów gatunku (m.in. Tadeusz Raczkiewicz, Papcio Chmiel, Szarlota Pawel-Kroll, Szczepan Sadurski, Janusz Christa, Marek Szyszko, Roman Maciejewski, Edward Lutczyn).
info: Wojciech Łowicki
|
|