Za projekt odpowiadają: Sylwia Gajownik, Paweł Śmiałek, Marcin Wierzchowski, Dagmara Matuszak, Artur Wabik, Katarzyna Witerscheim, Paweł Drożdż, Marcin Gajownik, Katarzyna Wójtowicz, Michał Chlipała, Jakub Błądek.

GRA SZEPTÓW "Za kraj, którego nie było"
PREMIERA: 11 LISTOPAD 2015 r.
Oficjalna strona projektu: graszeptow.pl
Zwiastun: www.youtube.com

Zawód agent. Obok mitycznego nierządu najstarszy i cieszący się podobną reputacją zawód świata. Historia ludzkości to historia działalności agentur. W każdym czasie i w każdym miejscu bytowania człowieka miały miejsce krecie roboty, tajemnicze zwroty akcji, działania podskórne prowadzące do spojlerów, wielkich wydarzeń, progresów i regresów narodów, państw i cywilizacji. I można tylko dostać świra od kombinowania w coraz to różnych grach agentur i knowania coraz to nowych teorii spisków. A na końcu i tak nie wiadomo w której opcji mogło być gorzej, głupiej, lub choćby inaczej. Czy na pewno?

Kłamstwa, kłamstwa, kłamstwa dla dobra sprawy - ale jakiej sprawy? Której? Sytuacja szczególna. We wrześniu 1939 roku Polska utraciła swoją suwerenność i zdolność do samostanowienia. Nastąpił wtedy niespotykany gdzie indziej zryw setek tysięcy Polaków głównie żołnierzy - na własną rękę poszukujących przyszłości. Wśród nich wybitni, z własnej woli zaciągający się do służb specjalnych sprzymierzonych mocarstw. Za kraj którego już nie było.

W historii nigdy nie ma dobrego czasu na oddanie należnego szacunku agentom w słusznej sprawie. Najpierw ich sukces zależy od dyskrecji, a potem "dla dobra sprawy" jak mawiał Bismarck - "ludzie nie powinni wiedzieć jak się robi politykę i kiełbasę". Polscy agenci walczący w służbie SIS należnej im pamięci i czci jeszcze się nie doczekali. Nasza historia nie potrzebuje kreowania mitomanów pokroju brytyjskich Bondów, radzieckich Stirlitzów czy amerykańskich superbohaterów. Wystarczy opowiedzieć to co się zdarzyło naprawdę."Gry szeptów" to kilka o tyleż nieprawdopodobnych, o ile prawdziwych historii. Historii, które zmieniły dzieje narodów, które doprowadziły do upadku Hitlera, choć już nie do odrodzenia Polski. Na to musieliśmy czekać 50 lat. I dziś nadszedł czas, aby te historie w końcu opowiedzieć. Nie jest to łatwe" akta spraw ciągle spoczywają w najtajniejszych archiwach Londynu, Moskwy, Paryża i Waszyngtonu, a naszym sojusznikom nadal niespecjalnie zależy aby je wyjawiać.